Zbliża się jesień. W sklepach pojawia się coraz więcej swetrów, które kuszą nas nasyconymi kolorami, oryginalnymi fasonami i względnie niską ceną. Jednak gdy zgłębimy temat, okazuje się, że 90% z nich to akryl, poliamid czy poliester. Technika poszła tak do przodu, że ciężko jest się nam zorientować na pierwszy rzut oka, z jakich materiałów sweter został wykonany. Te z akrylu czy poliamidu są zazwyczaj bardzo miękkie i przyjemne w dotyku, ale to bardzo złudne wrażenie. Na dłuższą metę taki sweter nas porządnie nie ogrzeje. I o ile mamy do czynienia z temperaturą 10-12 stopni, to jest ok. Gorzej gdy termometr przekracza magiczny poziom 0 i wskakuje ma minus. Wtedy zaczynają się schody i zaczynamy szukać czegoś naprawdę ciepłego. Jeśli o mnie chodzi, na co dzień jestem zmarzlakiem i już nawet temperatura poniżej 10 stopni sprawia, że pierwsze co robię, to sięgam po wełniany sweter. Zimą, ubieram te grubsze, wraz z puchową kurtką wypełnioną kaczym pierzem. Nie wyobrażam sobie innych części garderoby w mroźne dni. Do tego ciepła czapka, szalik, wełniane, najbrzydsze buty świata i mogę zdobywać nowe miejsca. Poniekąd chciałabym też tym wpisem nie tylko zainspirować Was do poszukiwań idealnego, wełnianego swetra, ale także przekonać niedowiarków do zalet wełny. Spotkałam się z opiniami, że czasem osoby rezygnują z zakupu swetra z naturalnych włókien, bo nie wiedzą jak o niego dbać, uważają, że nie maja na to czasu lub zwyczajnie funduszy. Poruszając kwestię finansową - faktycznie, wełniane swetry nie należą do najtańszych, jednak da się je kupić w naprawdę fajnej jakości juć w okolicach 200 zł. Porównując tę cenę, do większości cen swetrów z syntetycznych materiałów, gdzie ich średnia wynosi 139 zł, to nie jest wcale tak źle, prawda? W second handach znajdziecie je pewnie za grosze, a obecnie na Instagramie panuje trend #secondhandseptember czyli wrzesień z drugiej ręki, który jeszcze bardziej zachęca do kupowania używanych ubrań, przyczyniając się tym samym do dbania o środowisko. Więcej o trendzie i jego idei możecie poczytać TUTAJ. Z dbaniem o wełnę również nie jest tak ciężko, jak nam się wydaje. Fakt, wymaga ona od nas więcej uwagi, niż wrzucenie jej do bębna i nastawienie prania na 40 stopni, ale nie jest tak strasznie. Kilka miesięcy temu przygotowałam o tym cały osobny post, także nie będę się powtarzać i zachęcam Was do zapoznania się z nim TUTAJ. WŁAŚCIWOŚCI WEŁNY - WADY I ZALETY Wracając do tematu, wełna jest materiałem naturalnym, który dzięki właściwościom termoizolacyjnym dobrze utrzymuje ciepło. Ponadto charakteryzuje się wysoką higroskopijnością, a to oznacza, że wełna może przyjąć ilość pary wodnej odpowiadającej 1/3 jej własnej masy, nie sprawiając przy tym wrażenia mokrej w dotyku. Dzięki tej właściwości, wełna nie tylko idealnie ogrzewa nasze ciało zimą, ale również utrzymuje jego optymalną temperaturę latem. Pozornie może wydawać się to niedorzeczne, jednak uwierzcie, że ciało latem w cienkim, wełnianym swetrze nie przegrzewa się, a elastyczna budowa włókien zapewnia odpowiedni przepływ powietrza. Warto wspomnieć, że wełna nie wchłania potu, a wydala go na zewnątrz. Dzięki temu, nasze swetry nie są przepocone, a jeśli już nam się to zdarzy, wystarczy na noc powiesić sweter luźno na wieszaku i go przewietrzyć. We włóknach wełny nigdy nie zagnieżdżą się bakterie. Wełna charakteryzuje się również dobrą wytrzymałością - włókna mają niezwykłą zdolność do regeneracji, dzięki czemu jeszcze dłużej możemy cieszyć się wełnianymi wyrobami. Zwykle wełniane włókna są miękkie, przyjemne w dotyku i nie powodują efektu naelektryzowania, dzięki stałej zawartości wilgoci. Kolejną zaletą wełny jest jej sprężystość - wyroby praktycznie w ogóle się nie gniotą i szybko wracają do swojej pierwotnej formy. Wełna oczyszcza także nasze najbliższe otoczenie z elektrosmogu, wytwarzanego przez urządzenia elektroniczne, którymi otaczamy się każdego dnia. Tak więc wełniany koc będzie jedną z najlepszych decyzji zakupowych nie tylko dla korzyści cieplnych, ale i zdrowotnych. Jednak żeby było sprawiedliwie, muszę wspomnieć także o wadach, bo jak wszystko, wełna również idealna nie jest. Wymieniłabym tutaj dwie najistotniejsze rzeczy, czyli duża odkształcalność pod wpływem działania sił rozciągających i kulkowanie. Jeśli pozostawimy mokry sweter do wyschnięcia na wieszaku bądź sznurku do prania, natychmiast się on rozciągnie pod wpływem własnego ciężaru, dlatego tak ważne jest suszenie wyrobów wełnianych na płasko. Ponadto, bardziej mięsiste swetry, najlepiej jest przechowywać na półce, nie wieszaku, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo jego odkształcenia się lub rozciągnięcia. Istotną wadą jest również kulkowanie. Bardziej szlachetna wełna będzie kulkowała się rzadziej, jednak nie istnieje taka, która nie będzie tego robić w ogóle. Niestety. Taki jej urok i nic na to nie poradzimy. Na szczęście, powstało fantastyczne urządzenie zwane golarką do ubrań, które sprawia, że nasze wełniane wyroby odradzają się jak feniks z popiołów, stając się znów gładkie i piękne. Ponadto wełna może uczulać, więc warto najpierw sprawdzić czy nie mamy z nią problemu. Jedynym włóknem wełnianym, które nie uczula, jest alpaka. Do jej produkcji nie stosuje się chemii i nie trzeba jej farbować. Naturalnie występuje w 22 kolorach i dzięki niskiej zawartości lanoliny jest odporna na zabrudzenia. JAK KUPIĆ DOBRY, WEŁNIANY SWETER? Ok, skoro już wyjaśnilismy sobie pewne kwestie, czas wybrac sie na zakupy w poszukiwaniu idealnego swetra na jesień i zimę. Idealny zimowy sweter, czyli jaki? Wszystko zależy do indywidualnych preferencji. Jeśli szukamy cienkiego swetera, który ubierzemy pod marynarkę to najlepiej poszukać tego, wykonanego z kaszmiru bądź wełny merynosa. Ich cienkie wersje nie są takie drogie, a i w biurze nie będzie nam za gorąco. Jesli szukamy swetra na piesze wycieczki, polecam rozejrzeć sie za bardziej mięsistą wersją wykonaną np. z włókien alpaki, moheru czy merynosa. Na pewno porządnie nas ogrzeją. Czy sweter z wełny będzie gryzł? 'Gryzące' właściwości mają produkty wytwarzane z wełny owczej. Jeśli na metce widzimy w składzie napis wełna/wool to w domyśle jest to wełna owcza. Jeśli szukamy szlachetniejszych i milszych wyrobów musimy szukać w składzie napisu cashmere/angora/merino wool/camel hair/mohair/alpaca/baby alpaca. W każdym innym przypadku możemy być pewni na 100%, że sweter jest zrobiony z wełny owczej, która ma niestety dużą tendencję do 'gryzienia'. Na co zwrócić uwagę przy zakupie swetra na zimę? Skład. Tak, będę to powtarzała do znudzenia.. Obecnie, najwięcej ubrań jesienno zimowych, wykonywanych jest z włókien syntetycznych, które maja imitować wełnę (głównie w dotyku). Takie swetry są tanie i to chyba jednyna ich zaleta. Ubrania z przeważającym akrylem czy poliamidem w składzie, charakteryzują się szybką chłonnoscią wilgoci, nie są zbyt trwale i szybko się niszczą. Jest to rozwiązanie na tzw. jeden sezon, na czym głównie polega moda "fast fashion". Ubrania te maja na celu na siebie zarobić, a nie nas ogrzać. Zdecydowanie nie polecam takich rozwiązań, zwłaszcza gdzie w grę wchodzi nasze zdrowie. Wyznaję zasadę "slow fashion", gdzie lepiej jest kupic jeden porządny produkt, niż kilka, bądź kilkanaście gorszej jakości. Wyjątkiem sa tutaj trendy, do których do końca nie jestem przekonana, a chcę je wypróbować. Klasyki zawsze wybieram najlepsze. Jaki jest więc najlepszy skład wełnianego swetra? Im delikatniejsza wełna tym drożej. Najbardziej miękki w dotyku jest kaszmir. Jest też najcieplejszy i najszlachetnijeszy. Przypomina miękką, puszystą chmurkę. Ceny swetrów wykonanych w 100% z kaszmiru są wyższe, niż z innych wełnianych włókien. Jednak taki sweter to inwestycja w najwyższą jakość. Szukajmy oznaczeń na metkach: cashmere/angora/merino wool/camel hair/mohair/alpaca/baby alpaca Czy domieszki są ok? Tak. Jeśli oczywiście nie stanowią większości. Osobiście godzę sie na max. 20%. Wiadomo, że 100% wełny w składzie to najlepsza opcja, jednak nie popadajmy w paranoję. 90% też będzie ok, tak samo jak 80%. Nie wszystkie domieszki mają na celu obniżenie kosztów produkcji. Dodatki syntetyczne zwykle działaja na korzyść wełny przedłuzając jej żywotność, zmniejszając kulkowanie czy rozciąganie. Idealnym kompromisem będzie skład: 95% wełny i 5% domieszek. Lub nawet 3%. Tak jak wcześniej wspominałam, wełna jest higroskopijna, a syntetyczne dodatki już nie. Zwykle charakteryzują się małą przepuszczalnością powietrza i nie wchłaniają wilgoci, co nie wróży dobrze. Poliamid czy akryl bardzo sprzyjają poceniu, a akryl sam w sobie jest bardzo łatwopalny. GDZIE KUPIĆ WEŁNIANY SWETER? Wszystko zależy oczywiście od naszego budżetu. Najtańszym rozwiązaniem będzie second hand czyli po prostu lumpeks. Tam można znaleźć naprawdę niesamowite perełki, za które w sklepie zapłacilibyśmy kilkaset złotych. W lumpeksach swetry są wyceniane nie ze względu na skład, a na markę. Jeśłi znajdziemy sweter bez znanej metki, za to wykonany z dobrej jakości wełny (a takich nie brakuje) to zapewne zapłacimy za niego grosze (zwykle między 5 a 35 zł). Gra warta świeczki, prawda? Warto szukać zarówno na dziale damskim jak i męskim. Oversizowe modele zawsze były, są i będą modne. Osobiście najbardziej polecam taką opcję zakupów ze względu na środowisko jak i fundusze. Jeśli bardzo przerażają was ubrania wiszące mocno ściśnięte ze sobą na wieszakach, to polecam wyprzedaże. Można wtedy upolować swój wymarzony/upatrzony model ze sporą zniżką. Minusem jest tylko czas oczekiwania. Porządne wyprzedaże zdarzają się tylko dwa razy w roku i to zwykle wtedy, kiedy sweter na zimę jest już nam średnio potrzebny. Warto jednak zaplanować taki zakup z wyprzedzeniem i kupić taniej coś, co z powodzeniem będziemy nosić w przyszłym sezonie. Ja w ten sposób uzbierałam fajną kolekcję milutkich klasyków. Moim najlepszym łupem, jest 100% kaszmirowy, mięsisty kardigan kupiony w Zarze za 129 zł przeceniony z 600 zł. Na tą chwilę to mój ulubiony sweter, bez którego nigdzie się zimą nie ruszam. Kupiłam go na wyprzedaży w zeszłym roku. Dobrej jakości wełniane swetry, zawsze w swojej ofercie mają: H&M Premium (niestety tylko online, jednak zwykle jest to najtańsza, sieciówkowa opcja) COS Massimo Dutti Arket Berenika Czarnota (coś dla miłośników designerskich rzeczy) Zalando Roboty Ręczne PRZEGLĄD NAJLEPSZYCH WEŁNIANYCH SWETRÓW - SEZON JESIEŃ/ZIMA 2019 Poniżej wybrałam dla Was, moim zdaniem najładniejsze swetry w różnym przedziale cenowym, które obecnie można znaleźć w sklepach internetowych. Moim głównym kryterium selekcji, były skład i fason. Starałam się wybierać modele, które sprawdzą się nie tylko w tym roku, ale i przez następne 10 lat. Do wszystkich modeli znajdziecie link, który przekieruje Was bezpośrednio do sklepu z danym modelem, który czasem występuje w kilku opcjach kolorystycznych. H&M Premium Cena: 279 złSkład: Wełna 49%, Moher 30%, Poliamid 20% Arket Cena: 59 Euro (ok. 240 zł)Skład: Wełna Merynosa 100% H&M Premium Cena: 299 zł (promocja), inne kolory 499 złSkład: Wełna 70%, Kaszmir 30% H&M PremiumCena: 499,99 złSkład: Kaszmir 100% H&M PremiumCena: 399 złSkład: Kaszmir 100% Roboty RęczneCena: 550 Euro (ok. 2200 zł) Skład: Moher 100% lub z domieszką akrylu (opcjonalnie) McQ Alexander McQueen via ZalandoCena: 1589 zł Skład: Wełna 92%, Kaszmir 8% WEEKEND MaxMara via ZalandoCena: 799 zł Skład: Wełna 100% Massimo Dutti Cena: 699 zł Skład: Wełna 70%, Kaszmir 30% H&M PremiumCena: 229 zł Skład: Wełna 95%, Kaszmir 5% H&M Premium Cena: 229,99 zł Skład: Wełna 60%, Alpaka 40% H&M Premium Cena: 399,99 zł Skład: Kaszmir 100% Massimo Dutti Cena: 449 zł Skład: Alpaka 44%, Wełna 41%, Poliamid 15% H&M Premium Cena: 199,99 złSkład: Wełna Merynosa 100% Berenika CzarnotaCena: 350 Euro (ok. 1400 zł)Skład: Wełna Merynosa 100% Jak widzicie przedział cenowy jest bardzo różny, dlatego myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Najtańszy sweter w zestawieniu kosztuje 199,99 zł i jest w 100% wełniany. Pamiętajcie, że niezależnie od marki i ceny, zawsze trzeba czytać metkę ze składem. W dzisiejszych czasach ani marka, ani wysoka cena nie dają gwarancji dobrej jakości produktu. Przekonałam się o tym na własnej skórze. Dla bezpiecznych i udanych zakupów, zawsze warto poświęcić minutę więcej i przeczytać skład materiału, z którego wykonany jest interesujący nas produkt.
Na jesień, zimę, wiosnę, a także na chłodne wieczory późnego lata. Mamy dla Was niepowtarzalne, ręcznie robione swetry na drutach. Grube i ciepłe, ażurowe i przewiewne, z krótkim i długim rękawkiem - mamy w ofercie swetry dla każdego. Artystycznie wykonane sweterki i bolerka na szydełku to doskonały prezent dla osób, które lubią się wyróżniać. Sprawdź nasza kolekcję swetrów i wybierz coś dla siebie i Twoich bliskich.
Nie zapomnę dziergania tego cudaka w lecące łabędzie – mnóstwo kłębuszków na mnie (każdy motyw robiłam osobnym kłębkiem) i do tego te fruwające kłaki moheru na mnie i dokoła mnie brrrrr…. Kłaczki były takie wkurzające, że w gotowym swetrze dorobiłam podszewkę. Na dowód, że to faktycznie łabędzie w czterech kolorach –
Temperatura za oknem spada, a Ty potrzebujesz dodatkowej porcji ciepła? Postaw na ciepły, gruby sweter, który otuli Twoją skórę i będzie stylowym nabytkiem w szafie. Polskie marki specjalizują się w ręcznie tkanych swetrach z wysoko jakościowej wełny i moheru. Szukając modelu idealnego, sprawdź te 5 polskich marek, gdzie warto zrobić zakupy. Swetry z ich metką zostaną z Tobą na wiele sezonów. W ponadczasowości ubrań kryje się przede wszystkim jakość. Do grona klasycznych ubrań w szafie, jak biała koszula, dżinsy i wełniany płaszcz, powinien dołączyć sweter. Puchaty, ciepły i otulający. Idealny na polską zimę, kiedy opady śniegu i deszczu, przeplatają się z mrozem. Za jakością ubrań często stoi wyższa cena, jednak w przypadku swetra staje się ona inwestycją. Wełniane swetry w wydaniu polskich marek to modele, które z łatwością wystylizujesz na wiele okazji. Sprawdzą się świetnie w duecie z dżinsami, skórzanymi spódnicami, czy materiałowymi spodniami o kroju palazzo. Poznaj 5 polskich marek, których swetry umilą Ci wiele mroźnych CzarnotaBerenika Czarnota to mistrzyni pracy z wełną i moherem. Jej swetry wyróżniają się perfekcyjnym ręcznym wykonaniem i oryginalnymi detalami. Fioletowy sweter w delikatnej wersji tie-dye to jeden z naszych ulubieńców. Finke Handmade W 100% naturalne materiały, klasyczna kolorystyka i ponadczasowe kroje, to cechy charakterystyczne cechy marki Sandry Burek. Swetry Finke są wykonywane ręcznie, a w kolekcji znajdziesz także ich wersje dziecięce. Roboty RęczneRoboty Ręczne to specjaliści nie tylko od swetrów, ale także dzianinowych bluzek, spodni, szortów oraz akcesoriów, jak kosze, kapelusze i kapcie. Nas urzekł ich kardigan Big Knot o fasonie kimona. Jest lekki, a świetnie zatrzymuje ciepło i otula. The Odder SideFanki marki doskonale znają ich flagowe swetry, sięgające pasa i w neutralnych odcieniach. My stawiamy na pastelowy model Mamba, bo w jego odcieniach zaklęty jest letni klimat. Sweter doskonale komponuje się w duecie z dżinsami z wysokim stanem. To prosty sposób na look w stylu lat 90. BizuuMarka Bizuu znana jest z kwiecistych sukienek, zwiewnych spódnic i kobiecych bluzek z bufiastymi rękawami. Jednak w ich kolekcjach znajdziesz także doskonałe jakościowo swetry. Model Clara to połączenie ponadczasowego kardiganu z bufiastymi rękawami, które miękko układają się na sylwetce. Dziewczęco i z klasą! Między Drutami to miejsce, w którym znajdziesz włóczki z moheru pozyskiwane z wełny kóz angorskich. Starannie wyselekcjonowana rasa chowana zgodnie z zasadami oferuje miękką, puszystą sierść, z której powstają niepowtarzalne włókna budzące zachwyt dziewiarek na całym świecie. Włóczka diamentowa, jak nazywana jest gruba sobota, 6 września 2014 Kolorowy to sweter podobny w kroju do wszystkich pastelowych - prosty. Zrobiony jest z granatowego moheru połączonego z piękną wełną Abuelita Merino Worsted kolor 704 . Na sweter zużyłam 3 motki wełny merino i robiłam na drutach 8 i 9mm. Multikolory delikatnej wełny zagubiły się nieco w moherze. Jednak wyraźnie widać, że motek z którego robiłam górę swetra jest o ton ciemniejszy. Dzięki temu sweter jest ciekawszy - jakby górna część znajdowała się w cieniu. Podobny efekt uzyskałam kiedyś tu. 16 komentarzy: Super kolorowy sweterek! no i piękne zdjęcia jak zwykle. Mam pytanie - ile moheru potrzeba na ten sweter, czy to elian elegance i jak w reglanie są zbierane oczka? Pozdrawiam być cudownie miękki i ciepły. Rzeczywiście inny odcień włóczki dał ciekawy, fajny efekt. pozdrawiam i bardzo dziękuję za inspiracje i murowaną poprawę humoru zawsze kiedy tu zajrzę. KasiaOdpowiedzUsuńPiękny. Wygląda na bardzo "przytulny" i to połączenie kolorów - jak jesienny zachód słońca :) OdpowiedzUsuńPiękno tkwi w prostocie, jesteś w tym mistrzynią : )OdpowiedzUsuńjest piękny, ale wiesz co? Te zdjęcia wyglądają tak, że od razu widać że ktoś kto je robił mocno Cię kocha, a jeśli nie to , to przynajmniej dobrze rozumie. AnkaOdpowiedzUsuńCudny ten kolorowy, aż sobie głośno westchnęłam :)))pozdrawiam serdecznieOliOdpowiedzUsuń . 601 610 712 178 101 143 623 614